ETAP 10 – 06.01.2011 Siechnice – Wrocław (21 km)
Dziś rozpoczynamy w Siechnicach. Prawdziwa zima. Jesteśmy ciepło ubrani i wzięliśmy termos z gorącą herbatą. Przed nami etap do naszego Wrocławia. Nie ma zmiłuj się. Żadnej taryfy ulgowej, Wrocław przejdziemy tak, jak każde inne miasto na naszej trasie. Nie ma odpuszczania. Nie ma podjeżdżania tramwajem. Przechodzimy Siechnice i tereny obok elektrociepłowni. Potem budowa obwodnicy Wrocławia. Lokalną drogą dochodzimy do Blizanowic. Niestety widać, że wioska do tej pory nie podniosła się po tragicznej powodzi. Wiele ruder i zaniedbanych posesji . Mroźno. Nasza herbata bardzo się przydaje. W Trestnie zatrzymujemy się na chwilę w miejscowym kościółku, a potem wkraczamy już w granice miasta i wzdłuż Odry wałami podążamy do centrum. Przechodzimy przez rynek. Na ulicy spotykamy wielbłądy. Dzisiaj przecież Trzech Króli. Ze Starego Miasta jeszcze kilka kilometrów marszu dobrze znaną okolicą i meta etapu.