ETAP 11 – 07.01.2011 Wrocław – Wojnowice (14 km)
Etap znacznie dłuższy niż oficjalne 14 km, faktyczny przebieg trasy znacznie odbiega od wariantu przedstawionego w przewodniku. Zima na ulicach dużego miasta nie jest specjalną atrakcją. Cóż, z Wrocławia wyjść jakoś jednak musimy. Przekraczamy Ślęzę, przechodzimy obok nowobudowanego stadionu, potem już od mostu na Bystrzycy skręcamy do lasu. Idziemy cały czas niewielkimi wałami wzdłuż rzeki. Dość zimno i mokry śnieg pod stopami. Przechodzimy przez Park Leśnicki, zostawiamy z boku charakterystyczną wieżę ciśnień i idąc zielonym szlakiem wchodzimy do Lasu Mokrzańskiego . Czas ucieka, a jest przecież początek stycznia i dzień krótki. Robi się szarówka, a nam został jeszcze konkretny kawałek i to lasem. Czasu mamy coraz mniej i zaczyna się nerwówka. Kiedy w końcu szczęśliwie dochodzimy na nocleg do zamku wodnego w Wojnowicach jest już całkiem ciemno. W zamku nastrojowe klimaty. O tej porze roku jest tu szczególnie miło. Na około głucho, ciemno i zimno, a tutaj praktycznie nie ma innych gości, ciepło i przytulnie. Dziś etap nas trochę zaskoczył. Miał być spacerek, a w sumie nie było łatwo. I jeszcze ta walka z czasem w końcówce.