ETAP 114 – 24.03.2015 Saint Paul les Dax – Sorde l’Abbaye (28 km)
Wychodzimy dwadzieścia po szóstej. Znowu idziemy do centrum Dax. Nad ranem miasto również prezentuje się okazale. Po sześciu dniach wędrówki przez płaskie i zalesione Landes, widoczna zmiana krajobrazu i architektury. Zaczynają się pagórki, mozaika pól i wiejskie osady. Dochodzimy do Cagnotte. Mała miejscowość prezentuje się bardzo korzystnie. Na jej krańcu znajdują się pozostałości XI wiecznego klasztoru. Wchodzimy na chwilę do otwartego kościoła. Obok klasztoru punkt odpoczynku i kwatera dla pielgrzymów. Przyjazne miejsce. Idziemy dalej, trochę błota. Musiało ostatnio nieźle padać. Przed nami Peyrehorade. Lokalne centrum. Musimy czekać na koniec przerwy obiadowej w supermarkecie. Kiedy wychodzimy z zakupami, dobrze pada. Pierwszy raz zakładamy peleryny. Dwudziestego czwartego dnia, od wyjścia z Tours! Pierwszy raz! Idziemy skrótem, dość ruchliwą szosą, bez pobocza. W deszczu trzeba dobrze uważać, aby nie narobić jakiejś biedy. Wreszcie Sorde l’Abbaye, na ulicy wyłapuje nas pan Benquet, gospodarz auberge. Schronisko po modernizacji, XXI wiek. Luksus, w takim jeszcze nie spaliśmy. Można się wysuszyć i dobrze odpocząć.