czerwonykoziol
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Menu
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Home/ETAP 17. – 17.09.2020 Gdynia – Sopot (20 km)

ETAP 17. – 17.09.2020 Gdynia – Sopot (20 km)

Jak rzekłem, dzisiejszej nocy nie odpocząłem, więc jestem ciut poobijany. Rano ruszam z przedmieścia Gdyni przy radykalnie zmienionej pogodzie. Temperatura spadła o kilkanaście stopni i do tego przelotnie pada. Przechodzę przez nowe osiedle, a później przez nieciekawe tereny wzdłuż torów i miejsc postoju tirów. Jestem w okolicach portu. Widoczne ślady protestów 1970 i 1980, przypominają historię Janka Wiśniewskiego (wł. Zbyszek Godlewski) i innych poległych, często kilkunastoletnich chłopców. Zbliżam się do centrum miasta. Chluby przedwojennej Polski. To musiał być szok. Super miasto zostało zbudowane od podstaw w błyskawicznym tempie, do tego wielki nowoczesny port, który już po paru latach pokazał plecy samemu Gdańskowi. Podziwiam gmachy zbudowane w modernistycznym stylu, odwiedzam także bardzo interesujący kościół Serca Jezusa z II poł. XX w. Mijam potem pomnik twórcy Gdyni Eugeniusza Kwiatkowskiego i centralną aleją dochodzę do nabrzeża, gdzie cumują statki – muzea; ORP Burza, Dar Pomorza i Dar Młodzieży. Swój spacer kończę przy kolejnym pomniku, charakterystycznych Masztach. 
W Gdyni “polskość” rzuca się w oczy na każdym kroku. Jest bardzo dużo akcentów upamiętniających chwalebną historię miasta i tą z czasów II wojny i tą z okresu walki z komuną. Jest chłodno, więc posilam się zupą rybną i wyruszam w dalszą drogę. Idę nadmorską promenadą i jeszcze długo mam za sobą wspaniałą panoramę Gdyni. Robi się coraz ciaśniej i ląduję na wąskim murku oporowym. Po prawej ściana, stromy klif i krzaki, po lewej trzy metry w dole morze. Jestem trochę zestresowany. Potem w dół i w górę, ścieżkami po Kępie Redłowskiej. Wspaniały “pocztówkowy” widok z klifu jest nagrodą za moje trudy. Na dodatek zrobiła się ładna pogoda. Widzę drewniane molo w Orłowie, schodzę na tamtejszą plażę, a potem idę koło będącego w ruinie słynnego niegdyś Maxima. Wzdłuż głównej drogi docieram do Sopotu. Przechodzę przez zadbany park i jestem w centrum. Dzisiaj tylko drobne zakupy i odpoczynek. Za żadne skarby nie wychylę nawet nosa z mojej dziupli. Dzisiaj odpoczywam. Czas na spacer po Sopocie przyjdzie jutro rano. 

 

Jak rzekłem, dzisiejszej nocy nie odpocząłem, więc jestem ciut poobijany. Rano ruszam z przedmieścia Gdyni przy radykalnie zmienionej pogodzie. Temperatura spadła o kilkanaście stopni i do tego przelotnie pada. Przechodzę przez nowe osiedle, a później przez nieciekawe tereny wzdłuż torów i miejsc postoju tirów. Jestem w okolicach portu. Widoczne ślady protestów 1970 i 1980, przypominają historię Janka Wiśniewskiego (wł. Zbyszek Godlewski) i innych poległych, często kilkunastoletnich chłopców. Zbliżam się do centrum miasta. Chluby przedwojennej Polski. To musiał być szok. Super miasto zostało zbudowane od podstaw w błyskawicznym tempie, do tego wielki nowoczesny port, który już po paru latach pokazał plecy samemu Gdańskowi. Podziwiam gmachy zbudowane w modernistycznym stylu, odwiedzam także bardzo interesujący kościół Serca Jezusa z II poł. XX w. Mijam potem pomnik twórcy Gdyni Eugeniusza Kwiatkowskiego i centralną aleją dochodzę do nabrzeża, gdzie cumują statki – muzea; ORP Burza, Dar Pomorza i Dar Młodzieży. Swój spacer kończę przy kolejnym pomniku, charakterystycznych Masztach. 
W Gdyni “polskość” rzuca się w oczy na każdym kroku. Jest bardzo dużo akcentów upamiętniających chwalebną historię miasta i tą z czasów II wojny i tą z okresu walki z komuną. Jest chłodno, więc posilam się zupą rybną i wyruszam w dalszą drogę. Idę nadmorską promenadą i jeszcze długo mam za sobą wspaniałą panoramę Gdyni. Robi się coraz ciaśniej i ląduję na wąskim murku oporowym. Po prawej ściana, stromy klif i krzaki, po lewej trzy metry w dole morze. Jestem trochę zestresowany. Potem w dół i w górę, ścieżkami po Kępie Redłowskiej. Wspaniały “pocztówkowy” widok z klifu jest nagrodą za moje trudy. Na dodatek zrobiła się ładna pogoda. Widzę drewniane molo w Orłowie, schodzę na tamtejszą plażę, a potem idę koło będącego w ruinie słynnego niegdyś Maxima. Wzdłuż głównej drogi docieram do Sopotu. Przechodzę przez zadbany park i jestem w centrum. Dzisiaj tylko drobne zakupy i odpoczynek. Za żadne skarby nie wychylę nawet nosa z mojej dziupli. Dzisiaj odpoczywam. Czas na spacer po Sopocie przyjdzie jutro rano. 

 

« ETAP 18. – 18.09.2020 Sopot – Gdańsk (14 km)
ETAP 16. – 16.09.2020 (Hel) Władysławowo – Gdynia (32 km) »

Kontakt

Ośrodek Wypoczynkowy
“Czerwony Kozioł”
48-340 Głuchołazy
ul. Gen.W.Andersa 39

kom. 604 650 907
e-mail: czerwonykoziol@wp.pl

Copyright © 2021 Czerwony Kozioł - Ośrodek Wypoczynkowy - Głuchołazy. All Rights Reserved.
Tworzenie stron Nysa