czerwonykoziol
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Menu
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Home/ETAP 20. – 21.09.2020 Stegna – Krynica Morska (26 km)

ETAP 20. – 21.09.2020 Stegna – Krynica Morska (26 km)

Wychodzę bez wielkiego entuzjazmu, czuję już pewne znużenie. Pogoda natomiast jest rewelacyjna. W samej Stegnie trochę zachowanych drewnianych budynków i przede wszystkim stylowy, zbudowany z pruskiego muru kościół z XVII w. Szkoda, że nie miałem możliwości obejrzenia wnętrza. Potem duża wieś Sztutowo, a na jej skraju KL Stutthof, najdłużej działający na ziemiach polskich obóz koncentracyjny. Przewinęło się przez niego 110 – 127 tys. więźniów. Wg szacunków, nie przeżyła co najmniej połowa  z nich. Jest poniedziałek, a więc i muzeum jest czynne o późniejszej porze. Obejrzałem wszystko to co było widoczne z zewnątrz. Stutthof to była największa fabryka śmierci na całym Pomorzu. W kierunku Kątów Rybackich idę wzdłuż dość ruchliwej drogi i muszę zachowywać wzmożoną ostrożność. Po prawej stronie zaczyna się zalew, a więc wkraczam już na Mierzeję Wiślaną. W Skowronkach wchodzę na teren budowy nowego kanału łączącego Bałtyk z Zalewem Wiślanym.  Nie powiem, wygląda to ciekawie, inwestycja jest już dobrze zaawansowana. Następnie idę lasem i trochę przypadkowo odkrywam nową ścieżkę rowerową. To nie jakaś pstrokata cementowa twórczość z okolic Kołobrzegu. Ta ścieżka rowerowa z prawdziwego zdarzenia, to naprawdę cudo. Sprawia wrażenie naturalnej, choć podłoże jest utwardzone. Biegnie cały czas skrajem wydmy i do tego wspaniałe widoki na piaszczystą plażę i spokojne morze. I to cały czas lasem. Tak dochodzę do Krynicy Morskiej. Zakwaterowanie i spacer. Idę “zaliczyć” moją ostatnią latarnię morską. Jest ich na naszym wybrzeżu  18 (w tym 3 nieczynne). 15 “przyklepałem”, 3 (Świnoujście, Nowy Port oraz Port Północny w Gdańsku) widziałem przez “wodę”.  Przy latarni w Krynicy mogiły żołnierzy radzieckich, ofiar zastawionej przez Niemców w 1945 roku saperskiej pułapki. Potem idę w stronę małego portu nad zalewem a na drugim brzegu widzę zarysy katedry we Fromborku. Taka perspektywa działa na wyobraźnię, może kiedyś …

Wychodzę bez wielkiego entuzjazmu, czuję już pewne znużenie. Pogoda natomiast jest rewelacyjna. W samej Stegnie trochę zachowanych drewnianych budynków i przede wszystkim stylowy, zbudowany z pruskiego muru kościół z XVII w. Szkoda, że nie miałem możliwości obejrzenia wnętrza. Potem duża wieś Sztutowo, a na jej skraju KL Stutthof, najdłużej działający na ziemiach polskich obóz koncentracyjny. Przewinęło się przez niego 110 – 127 tys. więźniów. Wg szacunków, nie przeżyła co najmniej połowa  z nich. Jest poniedziałek, a więc i muzeum jest czynne o późniejszej porze. Obejrzałem wszystko to co było widoczne z zewnątrz. Stutthof to była największa fabryka śmierci na całym Pomorzu. W kierunku Kątów Rybackich idę wzdłuż dość ruchliwej drogi i muszę zachowywać wzmożoną ostrożność. Po prawej stronie zaczyna się zalew, a więc wkraczam już na Mierzeję Wiślaną. W Skowronkach wchodzę na teren budowy nowego kanału łączącego Bałtyk z Zalewem Wiślanym.  Nie powiem, wygląda to ciekawie, inwestycja jest już dobrze zaawansowana. Następnie idę lasem i trochę przypadkowo odkrywam nową ścieżkę rowerową. To nie jakaś pstrokata cementowa twórczość z okolic Kołobrzegu. Ta ścieżka rowerowa z prawdziwego zdarzenia, to naprawdę cudo. Sprawia wrażenie naturalnej, choć podłoże jest utwardzone. Biegnie cały czas skrajem wydmy i do tego wspaniałe widoki na piaszczystą plażę i spokojne morze. I to cały czas lasem. Tak dochodzę do Krynicy Morskiej. Zakwaterowanie i spacer. Idę “zaliczyć” moją ostatnią latarnię morską. Jest ich na naszym wybrzeżu  18 (w tym 3 nieczynne). 15 “przyklepałem”, 3 (Świnoujście, Nowy Port oraz Port Północny w Gdańsku) widziałem przez “wodę”.  Przy latarni w Krynicy mogiły żołnierzy radzieckich, ofiar zastawionej przez Niemców w 1945 roku saperskiej pułapki. Potem idę w stronę małego portu nad zalewem a na drugim brzegu widzę zarysy katedry we Fromborku. Taka perspektywa działa na wyobraźnię, może kiedyś …

« ETAP 21. – 22.09.2020 Krynica Morska – granica PL/RU – Nowa Karczma (20 km)
ETAP 19. – 20.09.2020 Gdańsk – Stegna (35 km) »

Kontakt

Ośrodek Wypoczynkowy
“Czerwony Kozioł”
48-340 Głuchołazy
ul. Gen.W.Andersa 39

kom. 604 650 907
e-mail: czerwonykoziol@wp.pl

Copyright © 2021 Czerwony Kozioł - Ośrodek Wypoczynkowy - Głuchołazy. All Rights Reserved.
Tworzenie stron Nysa