ETAP 3. – 03.09.2020 Dziwnów – Niechorze (25 km)
Pogoda ładna. Etap wzdłuż morza przez letniska. Dziwnowa nie obejrzałem wczoraj. Deszcz. Dzisiaj idę główną ulica, a później fajny odcinek wydmą. Kolejna miejscowość to Dziwnówek. Wszystko typowe, nowe apartamentowce, deptak. Lasami do Łukęcina. Tu zupełnie inny styl. Nowe osiedla domków, zadbane ośrodki i brak nachalnej komercji. Oaza spokoju, tu ludzie mogą chyba odpocząć. Znów las i Pobierowo. Duży ruch, 2 km handlu przy głównej ulicy. Typowy turystyczny biznes. Potem lasami do najpiękniejszego fragmentu etapu Trzęsacz – Rewal. Ruiny kościółka, a właściwie jedna ściana, która pozostała. Specjalny pomost, aby móc zobaczyć ten znany kawałek starego muru od strony morza. Nowy mini deptak, a potem Ameryka! Idę skrajem wysokiego klifu, poniżej szeroki pas białego piasku i Bałtyk. Wspaniały widok. I jeszcze super pogoda. Tak dochodzę do Rewala, kolejnego typowego letniska. Po 4 km Niechorze, odpoczynek przy znanej latarni morskiej. Samo Niechorze swój najlepszy czas ma jeszcze przed sobą. Jest jakby mniej doinwestowane niż poprzednie miejscowości.