ETAP 45 18.03.2018 Monselice – Rovigo 32 km
Początek etapu w porządku, potem walka o ogień. Deszcz, wiatr, peleryny. I tak prawie 20 km. Najpierw dłuży nam się bardzo dojście do mostu na Adydze, po jej przekroczeniu, na deser jeszcze dobre 5 km do hotelu w Rovigo. Suszenie i pizza z dostawy. Plan na jutro jest prosty, jak najkrócej i jak najmniej zmoknąć. W całej Europie załamanie pogody, znaczne ochłodzenie i opady deszczu lub śniegu. A miało być wiosennie, do 20 stopni. Oli doradzałem, aby dodatkowo wzięła sandały.