ETAP 48 21.03.2018 Ferrara – Minerbio 36 km
Trudna decyzja, czy iść do Bolonii spokojnie, przez 3 dni i na miasto mieć tylko kawałek piątku, czy też dogiąć, dojść w ciągu 2 dni i być w Bolonii cały dzień. Wybór wariantu utrudnia jeszcze kłopot ze znalezieniem noclegu w „połowie” drogi. Wybraliśmy wariant ambitny, pierwszy etap będzie liczył trzydzieści parę km. Z Ferrary wychodzimy o 6:00, a o 15:00 jesteśmy już na miejscu. Poszło super. Nie było marudzenia, była duża dyscyplina marszu. Krajobraz padański, równo jak na stole, pola uprawne i kanały. Trochę chłodno, ale słonecznie. Taka pogoda w sumie sprzyjała. Nie ma z resztą co narzekać, wiemy jaka jest aura i w Polsce i w innych częściach Włoch. Casa di Luca okazuje się bardzo przyjemną kwaterą. Dowieziona punktualnie nam smaczna pizza tylko wzmacnia nasze zadowolenie i utwierdza w przekonaniu, że to jeden z bardziej udanych etapów.