czerwonykoziol
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Menu
  • O nas
  • Turystyka szkolna
    • Zielona Szkoła
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Lato/Zima
    • Zimowisko narciarskie 11. – 17.02.2023
    • Zimowisko narciarskie 11. – 18.02.2023
  • Imprezy
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
    • Strona w przebudowie
  • Regulamin
  • Kontakt
  • Dokumenty
    • Umowa zgłoszenie
    • Ogólne Warunki Uczestnictwa
    • Karta kwalifikacyjna
    • RODO
    • COVID-19
  • Szara Strefa Turystyki
    • Odznaka 111
      • Lista Odznaki 111
    • Znaczek Turystyczny
    • GSS
    • Camino de Santiago
    • Droga do Rzymu
    • Via Jagiellonica
    • Trasa Bałtycka
    • Kamień Pomorski – Kamieniec Podolski
    • Poznań – Olsztyn
    • Autorski Kanon Turystyczny
Home/ETAP 72 – 06.10.2013 Saint Quentin – Berlancourt (30 km)

ETAP 72 – 06.10.2013 Saint Quentin – Berlancourt (30 km)

Etap długi. Pierwsza część super. Bezkolizyjne wyjście z miasta. Już „działają” mapki, wydrukowane jeszcze w Polsce. Kilkanaście km spaceru wzdłuż malowniczego kanału St.Quentin, zakończonego wizytą w kawiarence ośrodka wędkarskiego. W tej okolicy Szlak św. Jakuba  krzyżuje się z Via Francigena.

   Via Francigena – historyczny, transalpejski szlak komunikacyjny w Europie, biegnący od Canterbury w Anglii przez Arras, Reims, Lozannę, Wielką Przełęcz św.Bernarda, Pawię i Sienę doRzymu. Jeden z najdłuższych europejskich szlaków pielgrzymkowych, wiodący do grobu św.Piotra. Jego długość wynosi ok. 1610 km. Tak zwana Droga Lombardzka lub Droga Franków jest wspominana po raz pierwszy w 725 r.. Pod nazwą „Via Francigena” pojawia w pergaminie z opactwa San Salvatore na Monte Amiata w Toskanii z 876 r. Jak widać, nazwa „Via Francigena” nadana została przez Włochów w VIII lub najpóźniej w połowie IX w. Oznacza “Drogę Franków”, drogę, którą Frankowie (czyli mieszkańcy północnych stoków Alp) udają się do Rzymu. Dokładny przebieg drogi (a w zasadzie jej punkty etapowe) znamy dzięki odkrytemu w 1985  r. zapisowi Sigerika, arcybiskupa Canterbury z 990 r. Sigeric udał się w tym roku w podróż do Rzymu w celu odbioru z rąk papieża Jana XV swego paliusza metropolity angielskiego. W drodze powrotnej zapisał on nazwy 80 punktów etapowych, aż do brzegu Cieśniny Kaletańskiej. Wynika stąd, że trasa ta wymagała w owych czasach minimum 81 dni podróży (nie licząc ewentualnych odpoczynków, oczekiwania na poprawę pogody itp.).Ruch na szlaku szybko wzrósł w 1300 r., który został uznany przez Kościół po raz pierwszy Rokiem Jubileuszowym. Począwszy od XIX w., wraz z rozwojem sieci drogowej, a zwłaszcza kolejowej i budową tuneli pod Alpami, znaczenie tego szlaku zaczęło się szybko zmniejszać. Upowszechnianiem szlaku Via Francigena wśród dzisiejszych pątników i zwykłych turystów zajmuje się powstałe w 1997 r. stowarzyszenie Association Internationale Via Francigena. W 2004 roku trasa Via Francigena została zarejestrowana w Europejskim Instytucie Dróg Kultury, co pozwoliło na pozyskanie środków na przygotowanie tego szlaku dla obecnych pielgrzymów.
   W  Tugny sadyba pielgrzyma. Coś niebywałego. Szkoda, że zamknięta. Nie te godziny. Później dowiemy się, że gospodarz to znany pasjonat i bardzo kreatywna osobowość. Zostawiamy nasze kartki z krótką dedykacją. Ruszamy dalej, i coś stanęło. Czujemy się fatalnie. Wpływ na to może mieć zmiana ciśnienia. Ale aż taki? Za wioską przymusowy postój i leżenie. Mamy świadomość, że przed nami jeszcze sporo drogi. Musimy być ostrożni. Zbieramy się i idziemy  powoli. Pociesza fakt, że dzięki naszym mapom, nie mamy przynajmniej kłopotów z nawigacją. Pojawia się jednak inny  problem, jest niedziela, to oznacza brak możliwości uzupełnienia zapasów. Podjadam nawet masło czekoladowe Oli. Dzwonimy do pielgrzymiej kwatery. Rozmowa Polaka z Francuzką. Dogadaliśmy się. Zamówiłem nawet kolację. Ładna pogoda. Idziemy polnymi drogami. W końcu dochodzimy do Berlancourt na nocleg.   Gospodarze Roger i Dominique okazują się bardzo gościnni. Na kolację zaprosili córkę z zięciem i dwójką wnuków. Pomimo różnic językowych, jakoś się dogadujemy i jest sympatycznie. Dominique łączy nas telefonicznie z  Anią z Compiegne, która ku naszemu zaskoczeniu, czystą polszczyzną informuje nas, że to ona zajmuje się nami w tym mieście. Mamy się o nic nie martwić.

« ETAP 73 – 07.10.2013 Berlancourt – Ourcamps (21 km)
ETAP 71 – 05.10.2013 Guise – Saint Quentin (28 km) »

Kontakt

Ośrodek Wypoczynkowy
“Czerwony Kozioł”
48-340 Głuchołazy
ul. Gen.W.Andersa 39

kom. 604 650 907
e-mail: czerwonykoziol@wp.pl

Copyright © 2021 Czerwony Kozioł - Ośrodek Wypoczynkowy - Głuchołazy. All Rights Reserved.
Tworzenie stron Nysa