ETAP 79 27.09.2019 Monterotondo – Monte Sacro 22 km
Obawa, jak będzie dzisiaj. Ma być znowu upał. Wczoraj dostałem dobrze po gnatach. Wychodzę rano i mam tylko jeden cel. Dojść spokojnie do, znajdującego się już na przedmieściach Rzymu, Monte Sacro. Jak się bardzo spieszysz i zaczynasz kombinować, żeby dojść do celu jeszcze przed największym upałem, to nadkładasz drogi. I to dwa razy. W sumie wyszło dodatkowo dobre 2 km.
Pod koniec etapu, cały czas w ukropie, idę starym wjazdowym traktem do miasta. Oszczędam telefon, bo kończy mi się ostatnia załadowana bateria. Jak będzie potrzeba zadzwonienia na nocleg, to może być kłopot. Dałem jakoś radę. Do Rzymu wchodzę przez piękny Ponte Nomentano. Na nocleg trafiam bez kłopotu. Przeżyłem. Jutro, już tylko odcinek do placu św.Piotra.