ETAP 1. – 02.06.2020 Kraków – Niepołomice (24 km)
Podróż do Krakowa bez żadnych problemów, hotel 300 m od dworca i do tego super. Piękne późne popołudnie. Spacer klasyczna trasą. Barbakan, Brama Floriańska, Rynek, Grodzka, Kanonicza, Wawel, Kościół Mariacki i Pomnik Grunwaldzki. Zdjęcia jak do albumu. W hotelu okaże się, że niestety dzieje się coś z kartą pamięci i z tych pięknych zdjęć prawdopodobnie kicha. Szkoda. Rano pada. Dość, że jestem zupełnie „nierozchodzony”, to jeszcze perspektywa marszu w deszczu. Małe śniadanie i ubiór na pluchę. Wychodzę i okazuje się, że nie już nie pada. 8 km przez Nową Hutę do klasztoru cystersów w Mogile. Szczególne miejsce. Szkoda, że nie można jednak nim spokojnie się nacieszyć. Tutejsza etatowa żebraczka była wyjątkowo namolna. Potem Wisła i wałami wzdłuż rzeki. Dobrze, że sucho, bo trawy czasami po pas. Bułeczka w sklepie i dalej wioskami. W Grabiu zabytkowy drewniany kościółek. Potem Niepołomicka Strefa Inwestycyjna. Widać ruch w interesie. Jeszcze Kopiec Grunwaldzki i hotel. Zmęczenie a raczej ból. Oj, nie chodziło się. Idę do miasta na spacer. Pogoda i super wrażenia. Zamek, małomiasteczkowy ryneczek oraz interesujący kościół. Wszystko zadbane. Widać, że w Niepołomicach dzieje się dobrze. Wracam na nocleg, mam dużo czasu na odpoczynek. Wiem jednak, że jutro będzie bolało.