ETAP 78 26.09.2019 Ponticelli Sabino – Monterotondo 30 km
Wychodzę o 6:00, jest jeszcze ciemno. Piękna pogoda. Niestety, potem zrobi się skwar nie do wytrzymania.Przechodzę koło położonego na kolejnym poggio Montelibretti, miejscowości ważnej w historii Włoch, miejsca słynnej bitwy, gdzie kilkudziesięciu papieskich żuławów odparło atak kilku tysięcy powstańców Garibaldiego. A potem już tylko walka z niemiłosiernym upałem. Nie ma co mówić, żar leje sią z nieba i daje mi się solidnie we znaki. Zdaję sobie sprawę, że muszę uważać. Mój organizm zaczyna się buntować. Staram się często odpoczywać w zacienionych miejscach. Piję dużo płynów. W końcu przechodzę Autostradę Słońca i zaczyna się Monterotondo. Zmęczony docieram do hotelu. Zwiedzania dzisiaj nie ma. Tylko niezbędne zakupy i odpoczynek. Nie czuję się najlepiej. Obawiam się, jak będzie jutro.