Etap 17 16.09.2017 Kaumberg – Lilienfeld 34 km
Tępy i ciężki etap. Z Kaumbergu wychodzę po śniadaniu, dwadzieścia po siódmej. Towarzyszy mi świadomość, że może brakować czasu. Mobilizacja i duża dyscyplina. Za miasteczkiem podejmuję słuszną decyzję, idę wariantem górskim, ale pomijam Araberg z ruinami zamku. Mgła, widoczność na jakieś 80 metrów, byłby niepotrzebny dodatkowy wysiłek. Ciągła kontrola czasu. Schodzę do Heinfeld, dalej trzymając tempo, idę do Sankt Veit. Pogoda jest niepewna, chłodno i pochmurno. Postanawiam nie pchać się w góry, idę dalej doliną wzdłuż rzeki. Bez entuzjazmu zaliczam kolejne kilometry. Do Lilienfeld dochodzę znużony. Moje morale wyraźnie podnosi otwarta w sobotnie popołudnie Billa. Sama miejscowość ciekawa, choć słynnego klasztoru w sumie nie poznałem. Zaczęło się swojsko, na klasztornej furcie dwie panie z Polski. Potem stylowa klasztorna cela. Głównego kościoła nie było mi dane zwiedzić. Powód, biletowany koncert, towarzystwo Francja elegancja, pełen szpan. W plecaku nie mam muszki, więc odpuszczam i idę wziąć prysznic. Szkoda. Klasztor w Lilienfeld założono w 1202 roku, tutejsze zbiory biblioteczne liczą 40 tysięcy pozycji. To tutaj pochowana jest mazowiecka księżna Cymbarka, zmarła podczas pielgrzymki do Mariazell. Bazylika w Lilienfeld jest największym kościołem w Dolnej Austrii, sam zaś klasztor uważany jest za największy obiekt cysterski w Europie centralnej.