Blog
Kategoria: Via Jagiellonica
ETAP 20 – 21.06.2020 Janów Podlaski – Mielnik (23,5 km)
Wychodzę 5:30. Znów szykuje się uciekanie przed burzą, a przede mną otwarte polne połacie albo duże kompleksy leśne. Lepiej więc zdążyć. Do tego na koniec czeka mnie przeprawa promem przez Bug. Nie ma
ETAP 19 – 20.06.2020 Biała Podlaska – Janów Podlaski (26 km)
Cały dzień wyścig z burzą. Wygrany! Od rana duchota i stale wisi coś w powietrzu. Po wyjściu z Białej Podlaskiej, dużo idę lasami, które ze względu na prognozy chcę przejść jak najszybciej. Raz
ETAP 18 – 19.06.2020 Międzyrzecz Podlaski – Biała Podlaska (29 km)
Etap bez większej historii. Po dniu wczorajszym mam wiele obaw. Mokrawe buty i nie wiem jak będzie wyglądał rozruch. Pogoda znowu ok. Dopiero wieczorem , gdy będę odpoczywał w hotelu, przyjdzie burza z ulewą. Praktycznie cały
ETAP 17 – 18.06.2020 Radzyń Podlaski – Międzyrzecz Podlaski (33 km)
Miało być ciężko i było. Przed 5-tą rzęsista ulewa, ale gdy wychodzę o 6:00 pogoda w porządku. I tak będzie cały dzień. No, może trochę za ciepło. Idę z
ETAP 16 – 17.06.2020 Kock – Radzyń Podlaski (22 km)
Kolejny spokojny, dobry etap. Pogoda ok. Najpierw droga wylotowa z Kocka, potem już tylko lasy i pola. Miejsca pamięci, kapliczki i przydrożne krzyże. Dużo nowych domów zaprojektowanych z umiarem i w jednolitej kolorystyce: białe
ETAP 15 – 16.06.2020 Kozłówka – Kock (27 km)
Z Rządcówki w Kozłówce wychodzę o 6:00. Pogoda znowu ok. Szosą dochodzę do Kamionki. To dawne miasteczko, teraz siedziba gminy. Zwraca uwagę kościół i tablica poświęcona 27 Wołyńskiej Dywizji Piechoty AK
ETAP 14 – 15.06.2020 Stoczek Kolonia – Kozłówka (18 km)
Kolejny spacerowy etap. Pogoda super, jak w sam raz. Z gościnnej stadniny wychodzę o 8:00. Idę wśród pól lokalnymi drogami. W Nasutowie wart obejrzenia nowy kościół. Bardzo swojska bryła całej budowli i
ETAP 13 – 14.06.2020 Lublin – Stoczek Kolonia (11 km)
Odpoczynek. Nauczyłem się, że na trasie lepiej nie planować dnia zupełnego luzu, pozbawionego całkiem chodzenia. Po takim dniu jest bardzo ciężko się rozruszać i wrócić do normalnego rytmu. Dlatego dziś do południa spacer po
ETAP 12 – 13.06.2020 Niedrzwica Duża – Lublin (24 km)
Wychodzę po hotelowym śniadaniu o 7:15. Będzie znowu ponad 30 stopni C. Postanawiam iść na strzał, tylko z małymi przerwami „na stojąco”, żeby się napić i sprawdzić trasę. Nie chcę płacić ceny ponownego rozruchu i
ETAP 11 – 12.06.2020 Urzędów – Niedrzwica Duża (26 km)
Etap bez historii. Po dłuższej rozmowie z gospodarzem wychodzę o 7:30. Ładna pogoda, ale potem znowu będzie duży upał. Oglądam rynek w Urzędowie i z tablicy na domu kultury dowiaduję się, że ten